Okropnie mi się nie podoba to, co się ze mną dzieje. Kiedyś mój świat był kolorowy, teraz pełen szarości. Nie chcę tego, co się ze mną teraz dzieje- zniechęcenie, poczucie bezsensu. Nastolatka
Na tym męka dorastania polega, że tak trudno polubić siebie, akceptować tyle spraw w sobie. Napisałaś, że chcesz, by świat znowu był kolorowy. Hm, tak się nie da. Biblia w księdze Syracha uczy, że "wszystko ma swój czas"- jest czas płaczu i czas śmiechu, czas budowania i czas burzenia. Jesteś teraz w trudnym czasie. Kolory się pojawią, ale one będą inne niż w dzieciństwie. Nie wróci świat kolorów młodszej nastolatki, bo, jak pisała noblistka Szymborska "nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny" Skoro to hormony tak męczą, to jednak huknij ręką w stół i zapowiedz im, że to Ty będziesz rządziła sobą, a nie one. Dlatego wyskakuj z dołków, miej zdrowy dystans do siebie, mocno rozwijaj swoje poczucie humoru. Wszyscy zapominamy o niezwykłych walorach zdrowotnych śmiechu.
Zadaj pytanie: