Każda rodzina ma swoich przodków Każda rodzina ma swoją historię. W jednej ze szkół uczniowie dostali zadanie, by dowiedzieć się jak najwięcej o swoich przodkach. Trudne? Uczniom też się tak początkowo wydawało. Uważali, że to baaardzo trudne zadanie. Ale, jak to często bywa, najtrudniej zacząć. Tak było i tym razem. Tymczasem praca okazała się niezwykle ciekawa i wciągająca. Po kilku tygodniach spotkań i rozmów z najstarszymi osobami w rodzinie powstały wielkie drzewa genealogiczne i piękne rodzinne albumy pełne starych zdjęć, dokumentów i ciekawych wspomnień.
Niektórzy zebrali nawet wiersze, piosenki i modlitwy, które napisali bliscy, o czym młodzi wcześniej nie mieli zielonego pojęcia. Nie ma chyba takiej rodziny, w której nie opowiadano by niezwykłych historii, jakie przydarzyły się dziadkom, ciociom, wujkom czy kuzynom. W każdej rodzinie jest ktoś, kto o krewnych wie wszystko, kto jest chodzącą encyklopedią rodzinną, i kto na zawołanie potrafi ciekawie opowiadać. I dobrze, że tak jest, bo od najbliższych najłatwiej nauczyć się historii swojej rodziny. Ale historia nie kończy się na naszych bliskich. Razem z mamą, tatą, siostrą, bratem, wujkiem, babcią…, jednym słowem razem z najbliższymi należymy do dużo większej rodziny. Jakiej? Popatrzcie, obok jest ogromne drzewo – przypomina drzewo genealogiczne. Czyje imię jest wypisane przy korzeniach? Mieszka I. Brawo! Z czym najbardziej kojarzymy Mieszka? Z chrztem Polski. Drugie brawo! Jesteśmy Polakami? Co za pytanie… Nie pytam już, czy zostaliśmy ochrzczeni, bo to oczywiste. A skoro tak, to czyje to drzewo? To drzewo genealogiczne naszej rodziny! Zobaczcie, jakich mamy przodków! Święta Jadwiga – królowa, święty Jan Paweł II – papież, święta Faustyna… A tak przy okazji, znacie datę swojego chrztu? Warto ją znać i pamiętać, tak jak każde dziecko w szkole zna datę chrztu Polski. W tym roku w I niedzielę Adwentu zaczynamy świętować jubileusz 1050 lat, jakie upłynęły od czasu, gdy Mieszko przyjął chrzest. Stąd małogościowe Roraty pod hasłem „Drzewo życia”, w których wielu z Was będzie uczestniczyć. Poznacie na Roratach wielu naszych przodków, którym bardzo zależało, by coraz więcej ludzi uwierzyło Panu Jezusowi, by On był jedynym Panem ich życia. Ta 1050-letnia historia nie skończyła się. Każdy ochrzczony ma w Drzewie życia swoje miejsce i zadanie. Niech Adwent pomoże Wam je rozpoznać. Przychodźcie codziennie na Roraty, żeby któregoś z naszych przodków nie przeoczyć, ale też umocnić swoją wiarę. Na płycie dołączonej do tego numeru „Małego Gościa” jest piosenka na tegoroczne Roraty – już możecie się jej uczyć. A pozostałe, z poprzednich lat, przypomnijcie sobie i śpiewajcie tak głośno, żeby na końcu świata usłyszeli, że wierzące dzieci w Polsce czekają na Boże Narodzenie :)
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.