Muszę o coś zapytać jedną z koleżanek i bardzo się wstydzę. Bo ja w klasie rozmawiam tylko z czterema dziewczynami. Nie jestem nieśmiała, ale wstydzę się odezwać. Szóstoklasistka
Moim zdaniem powinnaś odzywać się do wszystkich w klasie. 4 koleżanki to bardzo mało. Nie chodzi o długie i poważne rozmowy, ale o zwyczajny kontakt. Przede wszystkim każdemu mówisz cześć, a potem proste pytania o sprawy szkolne, klasowe, o cokolwiek. I najpierw nie chodzi o osoby przebojowe, ale może na początek łatwiej odezwać się do tych cichych? To jest ważna umiejętność, by umieć odzywać się do osób, z którymi spędzamy przecież dużo czasu. Często szósta klasa to czas otwarcia się, przewalczenie męczącego wstydu. Do tego dojdzie umiejętność rozmawiania z kolegami. Jeśli na przykład idziesz w stronę sali z kimś z klasy, to się odzywasz- o pogodzie, o zadaniach, o sprawdzianie, możesz pochwalić, że dziewczyna ma fajną bluzę czy spodnie. Nie staniesz się jutro rozmowna, ale trzeba zacząć ćwiczyć, sama wymyślaj dla siebie drobne zadania.
Zadaj pytanie: