Mam zamiar powiedzieć mamie, że chcę zacząć treningi. Boję się, że od razu powie NIE. Mogłabym jeździć autobusem. Tylko jeszcze mam w planie zajęcia w klubie i korepetycje. Moja koleżanka ma zajęcia muzyczne, angielski i sport. Wolne w soboty i niedziele. Ja też bym chciała mieć taki zapełniony tydzień. Co powiedzieć mamie, by się zgodziła na sport? Szóstoklasistka
Mamie powiedz prosto i szczerze. Bo to rodzice decydują jeszcze o Tobie i oni podejmują decyzje. Ty możesz się cieszyć lub złościć, ale to ma plusy, że decyzje nie należą do Ciebie. Jeśli koleżanka ma tak bardzo zapełniony tydzień, to nie znaczy, że masz mieć dokładnie tak samo. Mama Cię zna, chce Twojego dobra, pogada też z tatą i powiedzą, czy się zgadzają, czy nie. Najważniejsza jest nauka szkolna, to jest podstawa. Jeśli sobie z nią dobrze radzisz, to proś. Pamiętaj, że główny argument treningu to wyrobienie kondycji, obowiązkowości, praca na rzecz zespołu, no i musisz się nauczyć tak organizować dni, by sprostać wszystkiemu- zadaniom, nauce, treningom, korepetycjom, klubowi. Powiedz raz i krótko. Zgodzi się mama to dobrze. Nie zgodzi- widocznie tak lepiej.
Zadaj pytanie: