W ostatnim czasie nawiązałem dość dobry kontakt z koleżanką z klasy, z którą od początku mi się nie udawało. Właściwie, to polubiłem również jej przyjaciółkę. Problem polega na tym, że bardzo chciałbym się z nimi zaprzyjaźnić i wygląda na to, że one ze mną też, ale moi kumple, raczej nie są z tego powodu zadowoleni. Nie chodzi o jakąś zazdrość z ich strony, lecz nie lubią nawiązywać bliższych kontaktów z dziewczynami i m. in. dlatego nie chodzą nigdy na szkolne dyskoteki. Nie bardzo wiem co zrobić w tej sytuacji. Chcę zyskać przyjaźń moich koleżanek, z którymi rozmawiam coraz częściej, ale też nie chcę stracić przyjaźni moich kumpli. Gimnazjalista
Od prawieków ludzie sobie jakoś radzą z tym problemem i Ty też nad tym zapanujesz. Przyjaźń z dziewczynami nie oznacza, że już więcej nie będziesz się spotykał z kolegami. Dziel czas między kolegów i koleżanki. Jedna przerwa z dziewczynami, druga z kolegami. Gdyby koledzy coś komentowali, to śmiej się i powiedz np. "chyba nie jesteście małymi dziećmi, by z robić wielki i poważny problem.” Czasami nie spędzisz czasu z dziewczynami i wtedy szczerze powiedz, że musisz pilnować spraw męskiej przyjaźni. Będzie Ci trochę ciężko, bo pewnie jako jeden z pierwszych zainteresowałeś się koleżankami. Może będziesz próbował ośmielić chłopaków, by jednak odzywali się do dziewczyn, by ich tak nie unikali. One może kiedyś staną i popatrzą, jak gracie w piłkę, W czasie przerwy w meczu zbierz gromadkę i żartujcie. Za rok lub dwa to będzie powszechne.
Zadaj pytanie: