Chcę pamiętać
Co zrobić, by nie zapominać? Często albo nie pamiętam tego, czego się nauczyłam (np po tygodniu) albo boję się, że zapomnę. Nie jestem nigdy pewna czy to co, pamiętam (np znaczenie słówka) jest poprawne, czy to jednak było coś zupełnie innego. Przeważnie mam w głowie taką jakby blokadę, gdy pomyślę o nauce lub mam się za nią wziąć. Uczę się dobrze, co roku mam pasek, ale gdyby ktoś mnie odpytał z materiału z ostatnich lat, miałabym problem. Nie jestem przyzwyczajona do systematycznej nauki. Chciałabym się w końcu czegoś dobrze, trwale nauczyć, by zdać maturę na wysokim poziomie. 16-latka
Moim zdaniem nie ma sensu pamiętanie wszystkiego. Zresztą, to niemożliwe. Mózg i pamięć też mają swoją pojemność. Chyba brakuje Ci pewności siebie- np. w sprawie słówek. No więc nad tym pracuj, nad przekonaniem, że jesteś dobra, zdolna, mądra. Uwierz w to, bo to prawda. Mniej więcej zastanów się, które przedmioty będą Ci potrzebne na maturze i na nich już teraz się skupiaj. Ucz się ich rzetelnie. Uczciwie odrabiaj zadania pisemne. Rzetelnie prowadź zeszyty. Po szkole przeglądaj najpierw zeszyty, przypominaj sobie, co było a lekcji, ustawiaj zeszyty i książki w stosy i po chwili zaczynaj pracę. TYLKO SYSTEMATYCZNA PRACA DAJE EFEKTY. Wtedy materiał sam wchodzi do głowy. np. jeśli po każdej lekcji historii lub biologii czytasz notatki z lekcji i rozdział w zeszycie, to potem bardzo łatwo opanować materiał na sprawdzian. To nic złego, że nie pamiętasz tego, czego się uczyłaś. Ale to nie zniknęło, to jest w zakamarkach mózgu i przy powtórkach to się ustawi na właściwym miejscu. Matura nie jest dla geniuszy, zdają ją też przeciętnie zdolne osoby. Przygotowania do matury nie wymagają nadludzkiej pracy. Dasz sobie radę, nie spalaj się, tylko pracuj spokojnie, z pewnością siebie i systematycznie.
Zadaj pytanie:
