Kojarzy się z obiadem, jesienią i… ogniskiem.
Można z nich przyrządzić tyle dań, że każdy znajdzie coś smacznego dla siebie. Mam swój sposób na ziemniaki. To danie pięknie wygląda, wspaniale pachnie i dobrze smakuje :) W Europie bulwy wykopywane z ziemi to prawdziwy skarb. Ziemniaki przybyły do nas z Ameryki Południowej pod koniec XVI wieku. W Polsce były już dobrze znane na dworze króla Jana III Sobieskiego, a potem rozpowszechniono je w całej Polsce. Do dzisiaj każdy region ma swoje ulubione potrawy i nazwy ziemniaków. W Poznaniu kupuje się „pyry”, na Śląsku „kartofle”, a górale jedzą „grule”. W innych regionach można spotkać „brambory” czy „psianki”. W zależności od tego, gdzie mieszkacie, znacie placki ziemniaczane, kopytka, knedle, kluski śląskie, frytki czy ciasto ziemniaczane. Ja najbardziej lubię ziemniaki pieczone w ognisku. Zawsze kojarzą mi się z wakacjami i wieczornymi opowieściami przy ognisku w gronie przyjaciół. Ostatnio odkryłam bardzo wystawne danie z ziemniaków. Jest pyszne i nietrudno je zrobić. Na dodatek można wykorzystać wszystkie „resztki” z lodówki. Spróbujcie, do odważnych świat należy :)
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.