Widujemy się tylko podczas wakacyjnych rekolekcji. Od pierwszego razu zrobił na mnie wrażenie. Ale nie zauważyłam, by i jemu tak zależało, chociaż rozmawiamy, żartujemy, robimy coś wspólnie. W ciągu roku spotykamy się kilka razy na różnych imprezach naszej wspólnoty. Pilnuję się bardzo, by nikt się nie zauważył mojego zauroczenia. Ale jednocześnie marzę, by go zaprosić np. na f-b, by mieć z nim jakiś ściślejszy kontakt. Gdy się spotykamy, on okazuje swoją radość z tego powodu, więc może mam jakieś szanse? 16-latka
Przecież wszystko układa się dobrze. Widujecie się kilka razy w roku, macie wspólne wakacje. Może w nadchodzącym roku uda Ci się z nim więcej rozmawiać, nawiązać lepszy kontakt. Wiadomo, że lepiej, jeśli to chłopak stara się o dziewczynę, a nie odwrotnie. Jednak koleżeńskie relacje są jak najbardziej na miejscu i wtedy dziewczyna może nawet pierwsza pisać, byle pogodnie, koleżeńsko. Moim zdaniem jak najbardziej wypada, abyś go zaprosiła na face- booka. Zobaczysz po jakimś czasie, czy on chętnie z Tobą rozmawia, a zacznij od wspomnień miłych chwil, śmiesznych zdarzeń. Kombinuj, może w karnawale Wasza grupa znowu się spotka. Jak najbardziej należy rozwijać znajomości z wartościowymi chłopakami, a czy coś zaiskrzy w jego sercu, czy nie, to się okaże.
Zadaj pytanie: