Będzie obowiązywał w kościołach od pierwszej niedzieli Adwentu. Poprzednią wersję wydano 40 lat temu.
Przygotowywano je przez cztery lata. W lekcjonarzach zawarte są fragmenty Pisma Świętego odczytywane podczas każdej Mszy św. Na razie wydano pięć tomów: na czas Adwentu, Bożego Narodzenia, Wielkiego Postu, Wielkanocy i na okres zwykły. Pozostałe tomy (czytania w Mszach okolicznościowych, tzw. wotywnych i czytania w Mszach za zmarłych) są jeszcze opracowywane. Nowy lekcjonarz mszalny będzie miał w sumie dziewięć tomów. Poprzednia wersja była wydana w siedmiu tomach.
Lekcjonarz uwzględnia nowe zasady pisowni języka religijnego i zawiera czytania z V wydania Biblii Tysiąclecia. Poprzednia wersja – czytana dotąd w kościołach – została opracowana na podstawie II wydania tej Biblii. Przez 40 lat, od kiedy w 1974 wydano poprzedni lekcjonarz zmienił się też język polski. – Na przykład sformułowanie „biada mi matko moja, żeś mnie porodziła” zostało zastąpione zdaniem „biada mi matko moja, że mnie urodziłaś” – mówił podczas konferencji prezentującej nowe lekcjonarze ks. prof. Jacek Nowak, pallotyn z Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. – W lekcjonarzach zmieniły się też nazwy niektórych ksiąg. Zamiast „Księga Joba” - „Księga Hioba”, zamiast „Księga Syracydesa” - „Mądrość Syracha”.
Sprzedaż nowych lekcjonarzy rozpocznie się 22 października, w liturgiczne wspomnienie św. Jana Pawła II.