Przyjaźnię się z dawną koleżanką z gimnazjum. Poszliśmy do różnych liceów. Z czasem pisaliśmy prawie codziennie. Rozwinęła się przyjaźń. Na zmianę rozpoczynaliśmy rozmowę. Mówiła mi, że jestem wyjątkowy. Pomyślałem sobie zbyt wiele. Powiedziała mi, że traktuje mnie jak ,,męską'' wersję koleżanki. Ostatnio zwierza mi się, że podoba się jej pewien chłopak. Czy ta znajomość ma sens? Licealista
Przyjaciół zawsze warto mieć. Dlatego ten kontakt ma sens w znaczeniu przyjaźni. Jeśli jednak miałeś wobec tej dziewczyny swoje marzenia, zależy Ci na niej jak na dziewczynie, to wtedy może lepiej osłabić kontakt? Poza tym, oboje powinniście się zastanowić, jakie są te Wasze relacje, jakie oczekiwania, kto ile daje i ile bierze. Są przyjaźnie między dziewczyną i chłopakiem. Czasami jedno lub drugie ma ochotę na coś więcej. Wtedy zastanawia się, czy takie koleżeństwo ma sens, czy to nie jest rozdrapywanie rany. Dziewczyna jasno Ci wyjaśniła, że jej chodzi o koleżeństwo, o możliwość wygadania się. Zastanów się, czy to Ci pasuje. Bo to są dobre znajomości, gdyż ciekawie jest poznać myślenie drugiej płci. Ty jej możesz dobrze doradzać w sprawie chłopaków, pokazać sprawę od strony męskiej, a ona Tobie może wiele rozjaśnić na temat sposobu myślenia dziewczyn. W momencie gdy ona lub Ty się mocno zauroczycie, to kontakt i tak osłabnie. Ale często piszą do mnie dziewczyny, że zapewniały chłopaka, że chcą tylko koleżeństwa i potem bardzo tego żałowały, a chłopak poważnie wziął jej zapewnienia i już niczego nie chce. Bo w młodym wieku czasami nie bardzo się wie, do czego się dąży i czego się chce. Decyzja należy do Ciebie.
Zadaj pytanie: