Właśnie zakończyła się pielgrzymka papieża Franciszka do Stanów Zjednoczonych i na Kubę.
Była to dziesiąta podróż obecnego papieża i jednocześnie najdłuższa. Franciszek spędził poza Watykanem aż 10 dni. W poniedziałek przed południem przyleci do Rzymu.
Na tę podróż papież przygotował aż 26 przemówień. Cztery zostały wygłoszone po angielsku, pozostałe po hiszpańsku.
W sanktuarium narodowym Kubańczyków, papież modlił się przed figurką Matki Bożej, znalezioną w 1612 roku przez niewolników z kopalni miedzi w wodach zatoki. – Matko pojednania. Zjednocz swój lud rozproszony po świecie. Uczyń z narodu kubańskiego miejsce braci i sióstr – modlił się Franciszek przed patronką Kuby.
Ostatniego dnia pobytu na Kubie papież w katedrze w Santiago spotkał się z rodzinami.
Podobnie w USA w ostatnich dniach pielgrzymki papież uczestniczył w VIII Światowym Spotkaniu Rodzin w Filadelfii. Modlił się w intencji rodzin. Mówił, że „Rodzina jest światłem i życiem, fabryką nadziei. A trudności pomaga przezwyciężać tylko miłość. Nienawiść nie rozwiąże żadnego problemu”.
W mszy kończącej Światowe Spotkanie Rodzin uczestniczyło prawie półtora miliona osób.