Brudna, zużyta i… brzydko pachnie. Ale gdy tylko pojawia się na osiedlu, zaciekawione dzieci przyglądają się, jak pracuje.
Na piknikach czy festynach śmieciarka cieszy się nie mniejszym powodzeniem niż wozy strażackie. Setki tych pękatych pojazdów każdego dnia rano przemierzają ulice i osiedla miast. Gdyby ich zabrakło, pewnie po kilku dniach sterty śmieci wysypywałyby się na ulicę. Śmieciarki są różne. W USA najpopularniejsze są ładowane z przodu. Wielkie widły nad kabiną przerzucają kubeł do tyłu i wysypują śmieci. Niektóre śmieciarki mają ssawkę przypominającą wielki odkurzacz. W Polsce najczęściej spotykane są pojazdy ładowane z tyłu. Podnoszony specjalnymi widłami, uchwytami, kubeł pędzi do góry i… stosy śmieci znikają w wielkim brzuchu. Śmieciarka sapie, szumi… Co dzieje się w środku? Pan Marcin Breguła, kierowca takiego wozu w firmie Stena Recycling w Siemianowicach Śląskich, zdradził nam kilka sekretów prawdziwej gwiazdy wśród pojazdów specjalnych. Zaglądamy więc do jej ogromnego, ciemnego brzucha.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.