nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 13.09.2015 13:00

A teraz jest inaczej

To się zaczęło w III klasie, gdy chłopcy przestali się z nami bawić, rozmawiać i nie chcą z nami wychodzić na dwór. Niektóre dziewczyny z mojej klasy czują się odrzucone, bo jak spytają się chłopaka, czy chce z nią wyjść na dwór, to on się wtedy śmieje, a my czujemy się głupio. W pierwszej klasie dobrze dogadywałyśmy się z chłopakami , przychodzili po nas po szkole, bawiliśmy się i rozmawialiśmy. Nie wiem czemu teraz jest inaczej. 11-latka

Mali chłopcy i małe dziewczynki bawią się wspólnie w przedszkolu i na początku podstawówki. Teraz właśnie weszliście w kolejny etap rozwoju, gdy się na krótko od siebie odsuniecie. Dziewczyny osobno, chłopcy osobno. W różnych szkołach i w różnych klasach wygląda to różnie. Zaczniecie się łączyć w gimnazjum i to nie na początku, raczej pod sam koniec albo nawet w liceum. Ceńcie sobie dziewczęcą przyjaźń, spędzajcie wesoło czas, nie bądźcie zazdrosne, gdyby nagle koledzy zainteresowali się koleżankami z innej klasy. Bo tak też się zdarza. Swoje koleżanki traktuje się jak siostry, a podobają się dziewczyny z równoległych klas. Bywa, że dziewczyny w Waszym wieku zaczynają się podkochiwać w kolegach, marzą o chodzeniu. Chłopcy tego raczej nie lubią, wolą się odsunąć. Wniosek- nie bądźcie smutne, tylko się same dobrze bawcie, bądźcie wesołe. Jeśli chłopcy już od trzeciej klasy nie chcą z Wami się bawić, to jest zupełnie naturalne. Takie oddalenie jest potrzebne, by za kilka lat pojawiła się ciekawość, zachwyt i wreszcie zauroczenie i zakochanie. Niech żadna z Was nie prosi chłopaka o wspólne wyjście na dwór, czy nawet do sklepiku czy coś podobnego. Bo to jak zaproszenie na spacer. To chłopak wychodzi z taką propozycją. A proponuje, gdy jest w dziewczynie zauroczony. Ale wiem, że dziewczyny bywają niecierpliwe i coraz odważniejsze. Dlatego w niektórych klasach dziewczyny próbują się zbliżyć do chłopaków przez zainteresowanie na przykład sportem. Jeśli koledzy wybitnie interesują się piłką, grają, zbierają jakieś karty, to kilka dziewczyn też tak robi i mają wspólny temat. Albo temat komputerowy, czasami szkolne zajęcia SKS- cała grupa tam chodzi, kibicują na meczach. Najważniejsze to stworzyć grupę, ale sprawa nie jest prosta, bo chłopcy bardzo się boją, że jakiś kolega wyśmieje, że się "zakochali". Czyli to, co się u Was dzieje jest naturalne. Minie wcześniej lub później- zależnie od miejscowych zwyczajów.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..