Przyjaźnimy się od lat, jesteśmy weseli, lubimy żartować. Niektórzy uważali, że jesteśmy parą. Od niedawna ma dziewczynę, ale ona jest spoza naszego kręgu. Przyjaciele zwracają mi uwagę, że powinnam zmienić swoje zachowanie wobec niego. A ja nie widzę nic złego w tym, że wskakuję mu na żarty na plecy i on mnie nosi na barana albo że zabieram mu bluzę, ubieram ją, bo akurat ja swojej nie wzięłam. Ścięłam się z koleżankami na ten temat, bo ja go traktuję jak brata i nie widzę nic złego w takim zachowaniu. 16-latka
Twoje zachowanie nie jest zachowaniem jak wobec brata. Rozumiem, że nie masz złych intencji, ale znajomi słusznie Cię ostrzegają i krytykują. Zastanów się, czy chciałabyś, aby Twój chłopak miał takie relacje z przyjaciółką. Moje rady są proste: możesz z nim nadal żartować, ale unikaj wszelkich kontaktów fizycznych. Może nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, że Cię do niego ciągnie. A gdyby on zaczął, to powiedz, że odkąd ma dziewczynę, musicie zmienić Wasze relacje. Tak samo koniec z ubieraniem jego bluz. Bo to stara zasada, że zauroczona dziewczyna lubi ubierać bluzę czy sweter chłopaka, bo się czuje jakby przez niego przytulona. Te bluzy są teraz dla jego dziewczyny.
Zadaj pytanie: