nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 29.07.2015 17:00

To nie jest dziwne

Mam 14 lat, niedługo pełne. Jestem zwykłą nastolatką, ale każdy często mówi mi, że jestem ładna lub że uroczo wyglądam. Nie maluję się, ubieram skromnie i dziewczęco, dobrze się uczę, noszę okulary. Ostatnio irytują mnie spojrzenia chłopaków, w szkole, na ulicy, koncercie, nawet w kościele. Niedawno ministrant wpatrywał się we mnie całą mszę. Gdy wychodziłam, zobaczyłam go jak zbiera na tacę pieniądze i nasze spojrzenia się spotkały, ale tak dziwnie, że i ja , i on zapomnieliśmy o świecie. Nigdy tak długo nie patrzyłam się na chłopaka. On przestał mówić "Bóg zapłać" ludziom, tylko zamilkł. Potem odwróciliśmy się jeszcze w swoim kierunku. Takich dziwnych sytuacji jest wiele. Czy ja coś robię źle, że praktycznie każdy tak reaguje? Nastolatka

Otóż zapewniam Cię, że nie robisz nic złego, a chłopcy nie są dziwni. Wszystko, co Cię teraz spotyka jest naturalne i nic w tym złego. Masz chyba bardzo dużo wdzięku i masz taką urodę, że przyciągasz chłopaków. To się dzieje bez Twojej woli. Chłopcy są wzrokowcami i nawet jeśli są zakochani w dziewczynie, to i tak się oglądają za innymi, jeśli one mają w sobie urok. To nic złego. Pilnuj tego, by się nadal dobrze uczyć, w miarę skromnie ubierać, byś była sobą. Nie staraj się przyciągać chłopaków, bo oni i tak widzą w Tobie piękną dziewczynę. Spojrzenia, które wymieniłaś z tym ministrantem to nic złego, to piękne i młodzieńcze. Może w nowym roku szkolnym zaczną się propozycje chodzenia. Nigdy się nie zgadzaj, dopóki nie będziesz pewna, że Ci na tym chłopaku bardzo zależy. Podejrzewam, że mogą się zacząć kłopoty z koleżankami. Mogą być zazdrosne, mogą o Tobie plotkować, oskarżać, że odbijasz chłopaków. Mieć duże powodzenie u chłopaków to też problem. Ale poradzisz sobie, tylko zawsze pamiętaj, że jesteś Bożym dzieckiem.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..