Problem z zazdrością

Zazdrość to złe uczucie. Ale atakuje nas i czasami trudno ją zwalczyć. Dlatego w życiu warto pracować nad naturalną życzliwością wobec ludzi, by
z nimi współodczuwać, ich radości, ich smutki. Zazdrość to jeden z grzechów głównych, czyli jeśli ktoś zazdrości i źle komuś przez to życzy lub go z zazdrości przestaje lubić, obraża się na przykład z powodu sukcesów drugiej osoby, to grzeszy. Gdy zazdrość nas atakuje, to najpierw nie jest grzechem, bo przecież nie jest to świadome i dobrowolne. Ale jeśli tę zazdrość w sobie hodujemy, zbieramy wręcz złe myśli o kimś, komu czegoś zazdrościmy, cieszymy się, gdy coś mu się nie udaje, a do tego jeszcze o nim źle mówimy, to już poważny grzech. Najdziwniejsze jest to, że zazdrość niszczy tę osobę, która zazdrości. Bo to ona nagle nie potrafi się cieszyć, staje się coraz bardziej samotna. Czyli z zazdrością należy też walczyć dla własnego dobra. Bo tak to jest z
grzechami- one są zakazane, bo one nas niszczą, dla naszego dobra są zakazane. Bywają osoby chorobliwie zazdrosne- np o koleżankę, że z innymi rozmawia, że kogoś zaczyna bardziej lubić. Bywa zazdrość o czyjeś dobre oceny, o sytuację rodzinną, o finanse. Każda jest zła i niszcząca.
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl