nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 01.07.2015 22:00

Wakacyjne marzenia

W te wakacje chciałabym pojechać z rodzicami do Londynu albo gdzieś za granicę. Niestety nie mogę, ponieważ nie stać nas na to finansowo. Rodzice uczą mnie szacunku do takich spraw. Ale chciałabym kiedyś spełnić swoje marzenie. Jest mi smutno z tego powodu, że nigdzie nie pojadę. Czy mogłaby pani mi dać jakieś rady? Proszę, aby pani podała mi kilka wskazówek na ciekawe spędzenie tych wakacji ( i przyszłych ). 14-latka

Gdy będziesz pod koniec liceum, to już możesz zacząć zarabiać pierwsze pieniądze. W niektórych klasach szkół średnich pracuje nawet 80, 90% uczniów. Uczą się szacunku dla pieniędzy, uczą się, że nic nie przychodzi za darmo. A gdy zaczniesz zarabiać, to zaczniesz regularnie odkładać jakąś sumę na wakacje. Zanim to się stanie, to bardzo polecam podróżowanie po mapie i po przewodnikach. Jest ich mnóstwo, Internet to niekończące sie informacje. Bo powinnaś się powoli orientować, gdzie najtaniej, gdzie co do zwiedzania. Bo potem jest tak, że ktoś wyjeżdża, ale z tego nie korzysta, nie zwiedza, nie uczy się świata i ludzi. A do tego warto się wcześniej przygotować. I to może być Twoje pierwsze wakacyjne zajęcie. Szukaj ciekawych stron dla turystów, gdzie są opisy, zdjęcia, ciekawe informacje. Możesz sobie internetowo zajrzeć do wielu znanych muzeów, do wielu miast, miejsc! Naucz się szukać. Wirtualnie wędruj po różnych państwach i miastach. Ledwo Ci starczy wakacji. Identycznie możesz podróżować wirtualnie po Polsce. Kamery są w wielu
ciekawych miejscach, w muzeach, zamkach, można zwiedzać.
Inny pomysł to powieści. Czytaj jak sporo, bo to ubogaca. Zapisz się do najbliższej biblioteki i zaznajom się z pracownikami, niech doradzają. Często biblioteki organizują ciekawe zajęcia. Słyszę też u nas w kościele, jak w czasie wakacji są organizowane wycieczki w ciekawe miejsca za symboliczną opłatę. Może u Ciebie też coś takiego jest? Może w sąsiedniej parafii?
Jeśli tylko pogoda dopisze, to bądź na powietrzu. Jeśli masz rower, to planuj różne trasy, byle bezpieczne. Najlepiej z kimś. Może są u Was ścieżki rowerowe. Boiska w czasie wakacji są zawsze otwarte, warto wyżyć się z piłką w ręce. Ja w Twoim wieku byłam najszczęśliwsza, gdy mogłam pomóc mojej cioci przy gromadce małych dzieci. Nie rozumiałam, dlaczego ciocię tak to cieszy.
A może nauczysz się jakiś nowych umiejętności? Szydełkowanie, haftowanie, może coś innego? To bardzo wycisza człowieka.
Czy dobrze znasz najbliższą okolicę? Czy  znasz zabytki, legendy? Czytałaś „Anię z Zielonego Wzgórza”? Ona nigdy nie wyjeżdżała, podobnie jak dzieci z Bullerbyn, a nikt z nich nie wiedział, co to nuda.
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..