Jedne pisane na zamówienie, inne spisane po latach. Jeszcze inne schowane głęboko w szufladzie. Wszystko po to, by nie zapomnieć tego, co się wydarzyło albo przeżyło.
S ą ludzie, którzy lubią pisać o wszystkim, co im się zdarzyło. Od lat prowadzą pamiętniki, kroniki, dzienniki, a ostatnio blogi... Opisują swoje przeżycia nie tylko z wakacji, wklejają zdjęcia z koncertów czy spotkań z przyjaciółmi. Wszystkie zdjęcia, wpisy na Facebooku czy Twiterze to jakaś forma dziennika. Jednak inna od tych prowadzonych dawniej, bo wpisy widoczne są od razu dla innych, a oni z kolei dodając swoje wpisy czy komentarze, tworzą ten dziennik razem z autorem. W przeciwieństwie do tak zwanych pamiętników książkowych trudno w wirtualnym świecie o zachowanie tajemnicy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.