Dlaczego Bóg jest taki?
Dlaczego Bóg taki jest? Że daje szczęście, ale zaraz je zabiera? Było pięknie, powiedziała mi, że jej na mnie zależy, że jest zakochana. Zaplątała mnie wokół małego palca. A teraz powiedziała, że za bardzo komplementuję ją, za bardzo przeżywam, jak mi nie odpisuje. Nie mogę być idealny i wszystkim dogodzić. Dlaczego Bóg tak bawi się moimi uczuciami? Tak dużo frajdy mu to sprawia? ja wiem, co Pani powie, że jestem młody itp. Itp. Ale ja widzę, że mi nie jest dane być szczęśliwym i nigdy nie będę, bo zawsze Bóg podstawia mi haka. Nawet najgorsi ludzie w szkole, najgłupsi, najgorzej się zachowujący, kogoś mają i są szczęśliwi, a ja co? Muszę chodzić z sztucznym uśmiechem i udawać, że wszystko jest w porządku. Jednak wiem, że wszystko muszę zawierzyć Bogu, ale to mnie niszczy cała ta sytuacja. 16-latek
A może zamiast oskarżać Pana Boga zaczniesz oskarżać siebie? Dziwię się, że dla Ciebie Pan Bóg to jakiś złośliwy staruszek, któremu podstawianie Ci haka sprawia przyjemność. Zachowujesz się jak małe dziecko. Gdy rodzice nie dają mu czegoś, czego bardzo chce, to dzieciak woła- nie kocham Was. Zapewniam Cię, że Pan Bóg nie bawi się Twoimi uczuciami. To Ty coś źle rozgrywałeś, a może ona coś źle rozumiała, może jednak nie pasowaliście do siebie. Napisałeś, że ona owinęła Cię wokół palca. Otóż dziewczyny nie przepadają za takimi uległymi chłopakami. Dziewczyny szukają chłopaków silnych psychicznie. A Ty jesteś trochę histeryczny, ciężko znosisz porażki. Nie wierzę też, że wszyscy mają pary. No i martwi mnie Twoje podejście do rówieśników. Sporo w tym pogardy, uważasz się za lepszego.. Coś mi tu faryzeizmem pachnie. Twój tok myślenia jest taki, że skoro jesteś wierzący, to wszystko powinno się układać, a innym wręcz przeciwnie. Mam nadzieję, że list pisałeś w emocjach, że nie przemyślałeś wszystkiego do końca.
Zadaj pytanie:
