Nasi koledzy z klasy maja po 11 lat. W ogóle z nami nie rozmawiają i z nas się śmieją. Są niemili dla nas. Prosimy o poradę. 11-latki
Pamiętajcie, że chłopcy trochę później wchodzą w okres dojrzewania. A to ogólnie przebiega tak, że w wieku przedszkolnym wszyscy bawią się razem i nie ma znaczenia płeć. Ale gdy tylko zaczyna się jakieś gadanie, że ktoś się zakochał, to sporo chłopaków stanowczo odsuwa się od dziewczynek. I to trwa u niektórych nawet do końca podstawówki. Pracowałam w szkole grubo ponad 30 lat Bardzo często jest tak, że chłopak ani razu nie odezwał się do koleżanek.
Zapewniam Was, że nadejdzie inny czas. Nie naciskajcie na nich, bo wtedy dopiero będą się śmiać. Ja myślę, że najlepiej zostawić kolegów w spokoju, niech dojrzewają powolutku. Nie krytykujcie ich. Ale próbujcie czasami tak zwyczajnie za coś pochwalić, o coś zwyczajnie zapytać. W niektórych klasach dziewczyny i chłopcy potrafią ze sobą rozmawiać. Ważne, by ani słowa o zakochaniu, tylko zwyczajne koleżeńskie rozmowy. Przegadajcie między dziewczynami ten problem. Próbujcie delikatnie wprowadzać malutkie chociaż koleżeństwo. Ale jeśli oni się nawet tego boją, to dajcie im spokój.
Zastanówcie się też, czy Wy czymś chłopaków nie drażnicie, czy ich nie pouczacie itd.
Napisałyście, że oni się z Was śmieją. A może mają ku temu powód? Może zachowujcie się, jakbyście były starsze, wymądrzacie się? Przemyślcie, jak wprowadzić w klasie miłe i koleżeńskie układy.
Zadaj pytanie: