Zaczęłam sporo rozmawiać z rok starszym kolegą, który mieszka w sąsiedztwie. On jest miły, chyba się mu podobam. Zakochałam się i dlatego nie mogę się uczyć, nie mogę spać ani spotykać z koleżankami. Boję się, że dziewczyny nie będą mnie lubiły, gdy się dowiedzą o moim zakochaniu. Może już coś podejrzewają, bo nie chce wychodzić z domu. Jestem załamana i nie wiem, co robić. Trwa wystawianie ocen, a ja nie mogę się skupić. 12-latka
Zrób jak najszybciej porządek z sobą. Bo w tej chwili masz w sercu wielki bałagan, którym próbujesz usprawiedliwić lenistwo i inne kaprysy. Ty się zakochałaś, a chłopak jest dla Ciebie miły i dużo z nim rozmawiasz. No to kompletnie nie rozumiem, dlaczego z tego powodu nie możesz spać ani skupić się na lekcjach. Przecież zakochanie to powód do radości, do poważniejszego spojrzenia na życie, czyli właśnie na naukę. Starsze dziewczyny potrafią być zakochane i jednocześnie mają kontakty z koleżankami. To się da pogodzić.
Z Twojego listu wynika, że wszyscy jesteście dziecinni i niedojrzali. Bo co to za głupota, że dziewczyny nie będą Cię lubiły, jeśli się dowiedzą, że się zakochałaś. Kolejny dowód niedojrzałości.
Czas na wnioski:
1. Nic nie mów koleżankom o swoim uczuciu, bo to Twoja prywatna sprawa.
2. Rozmawiaj z nim, ale nie zapominaj o swoim wieku, niech to będzie raczej przyjaźń, może z lekką domieszką żartu.
3. Śpij dobrze, ciesz się życiem i nie myśl o zakochaniu. Z listu wynika, ze problem zakochania Cię przerasta, dlatego nic nikomu nie mów.
Zadaj pytanie: