Nie mam konta na fb i nie zamierzam go zakładać. Wszyscy o to pytają, robią głupie miny, jakbym była niespełna rozumu, bo przecież tak trzeba. Jak mam się tłumaczyć? 14-latka
Jeśli chcesz być sobą i nie poddawać się wszechobecnej modzie, to po prostu nie zakładasz konta i już. Nawet nie musisz się tłumaczyć ze swojej decyzji. Ale jeśli chcesz odpowiadać na pełne zdumienia pytania, to podaję kilka argumentów.
1. Lubię iść pod prąd, mam przekorną naturę
2. Postanowiłam być inna, oryginalna i dlatego nie założę
3. Buntuję się przeciwko modzie i jej nie ulegnę
4. Nie będę ujawniała wszystkim mojej prywatności, nie zniosę by inni komentowali głupio moje życie, nie będę się stresowała ilością lajków
5. Chcę żyć pełnią prawdziwego i realnego życia, a nie w wirtualnym świecie
6. Nie będę brała udziału w szopce, jaką są komentarze
7. Jestem wolnym człowiekiem i podejmuję wolne decyzje
Niestety, podejrzewam, ze Twoje rówieśniczki tego nie zrozumieją. Licz się z tym, że za kilka lat fb a może inny już portal stanie się dla Ciebie po prostu sposobem komunikowania się w sprawach szkolnych i studenckich. Ale są studenci, którzy nie mają konta, lecz to utrudnia innym życie, bo muszą tę osobę w inny sposób informować o różnych sprawach. Ale na dalsze decyzje przyjdzie czas, teraz zaś jest to Twoja decyzja i jej się trzymaj.
Zadaj pytanie: