Codziennie jest to samo. Muszę wstać, zjeść śniadanie i do szkoły, gdzie wcale nie chce mi się iść. Dlaczego? Od razu chłopaki śmieją się, że ,, O idzie kujonka!" ,dokuczają mi, gdyż jestem prawie najmniejsza w klasie. A po szkole? Jeszcze gorzej. Przyjdę, ,,Zjedz obiad i ucz się, bo inaczej szlaban na komputer" lub ,, Jak zjesz, to do roboty". To bywa męczące, a moim dwóm siostrom wszystko przeszkadza. Nie mam ochoty już tak żyć... Nawet rodzinne obiady zmieniają się w kłótnię... Ale co mam robić? Mam z tym żyć? Nastolatka
Wszystko rozumiem, ale mam dziwną propozycję. Otóż nie zmienisz kolegów, rodziców, rodzeństwa. Ty możesz tylko zmienić siebie i swoje nastawienie. Ciesz się, że każdego dnia masz to samo. Ciesz się, że możesz zjeść śniadanie, iść do szkoły, mieć warunki do nauki i zdolności. Zaraz pomyśl o Twoich rówieśnikach z Syrii, Kenii, Donbasu i wielu innych krajów. Akurat dzisiaj czytałam wspomnienia o wrześniu 1939 roku, gdy nagle całe życie się zawaliło, bo zaczęła się wojna. Skończyło się bezpieczeństwo, monotonia, szkoła, jedzenie i rodzina. Gdy koledzy nazywają Cię kujonką, to się śmiej, a potem masz różne możliwości. Oto kilka odzywek- „nie używaj słów, których nie rozumiesz,skorzystaj ze słownika.” Albo „jeśli nie rozumiesz tego, co mówisz, lepiej milcz”. Jeśli robią uwagi na temat wzrostu, to się śmiej, mów, że gdy Pan Bóg dawał do wyboru wzrost i rozum, Ty wybrałaś rozum. To bardzo stara odzywka najniższych i zawsze dobrze działała. Naucz się bardzo szybko odrabiać zadania i przygotowywać się do lekcji. Do tego maksymalnie skupiaj się na lekcjach, bądź aktywna, bo wtedy nie trzeba się uczyć w domu, sporo już jest w głowie. Bardzo pilnuj nauki, byś była w tych sprawach w porządku i byś miała jak najwięcej czasu dla siebie. Gdy tylko zrobi się cieplej staraj się jak najwięcej czasu spędzać na powietrzu. Dla nas nabożeństwa majowe, czerwcowe to był zawsze czas spotkań z rówieśnikami, wychodziliśmy na długo przed czasem, a potem wracaliśmy bez końca. Bardzo też polecam rowery i piłkę. Jeśli ktoś z sąsiadów ma psa, wyprowadzaj go na spacery. Podwójna, a nawet potrójna korzyść. Nie szalej ze spędzaniem czasu przy komputerze. Często są to źle spędzone godziny, nie daje to radości, tylko poczucie bezsensu. Mędrzec powiedział, że entuzjasta przebywa na szczycie świata. Uważaj, byś nie żyła w ciemnej dolinie przez brak entuzjazmu
Zadaj pytanie: