Moja koleżanka obraziła się nie wiem o co. Zawsze spędzałyśmy dużo czasu razem, teraz kiedy przed plastyką rozmawiałyśmy jakie zwierzę wielkanocne będzie robić powiedziała, że baranka. Pozwoliła mi o tym powiedzieć przyjaciółkom. Kiedy jej o tym powiedziały obraziła się na mnie. Zastanawiam się o co, przecież nie zdradziłam żadnej tajemnicy. Czy to koniec koleżeństwa? Czwartoklasistka lat 10
To oczywiste, że koleżanka nie miała się o co obrazić. No, ale tak się stało. Może miała zły dzień, może jakieś zupełnie inne kłopoty i wyżyła się na Tobie. Psychika człowieka jest bardzo skomplikowana. Nie lubi być zły na siebie i zawsze szuka kogoś, na kim może wyżyć swoje problemy. Sprawa jest tak mało ważna, że odzywaj się do niej normalnie, a jeśli będzie obrażona, to powiedz beztrosko, że chyba się nie obraziła o taki
drobiazg. Ty masz czyste sumienie, nie zrobiłaś nic złego. Jeśli ona nadal będzie obrażona, to daj jej kilka dni na dojście do
siebie. Jeśli nie będzie chciała zgody, to jej strata. Bądź wesoła, absolutnie jej nie przepraszaj, ale też cierpliwie poczekaj,
aż jej wróci dobry humor. Bądź serdeczna, naturalna, ale nie przepraszająca, bo nie ma czego.
Zadaj pytanie: