Khariton Vlasov z Rosji, Callum Boyd ze Szkocji, Jeremie Bergeron z Kanady i Jake Plant z Kanady. Co robią w lodowej rynnie? Pędzą na łyżwach nieraz z prędkością 60 km/h w zawodach Ice cross downhill.
Ta dyscyplina to jakby połączenia jazdy szybkiej na lodzie, hokeja i snowboardu. Nie ma w niej krajowych mistrzostw, występów ligowych czy pucharów… W sezonie zawodnicy startują tylko pięć razy – w USA, Holandii, Szwajcarii i dwa razy w Kanadzie. W centrum wielkich miast szalone zjazdy ogląda czasem nawet 115 tys. widzów.