nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 03.03.2015 13:00

Optymistyczne spojrzenie

Gimnazjum już za mną. Pewnego dnia uświadomiłam sobie, że chłopak, który podobał mi się ponad 2 lata, to fajny kumpel... ale nie chłopak. Uczucie minęło. Na wakacjach byłam pierwszy raz na obozie ze wspólnotą i teraz to jest moja główna ekipa towarzyska. Z niecierpliwością czekam na dzień spotkania. W liceum się uczę, tam towarzystwo jest takie sobie, więc robię swoje i idę. Pan Bóg ma dla nas niesamowite plany. Momentami jednak tęsknię uczuciem i proszę Boga, żeby kiedyś postawił na mojej drodze kogoś, kogo mogłabym kochać z wzajemnością. Miniony rok był cudowny. Momentami wydaje mi się, że myślę zbyt pozytywnie, bo ludzie wokół mnie marudzą. Nieźle się rozpisałam. Co Pani o tym wszystkim myśli? Licealistka


Oczywiście, że mnie nie zanudziłaś. Jestem zachwycona Twoim podejściem do życia. Dlatego od razu zamieszczam Twój list na stronie, by zarówno Rówieśnicy jak i nieco młodsi spojrzeli w Twój sposób na własne problemy. Podoba mi się, że nie narzekasz. Dziękujesz Bogu za to, co było, cieszysz się tym, co jest. Masz swoją wspólnotę  i nie jęczysz, że rówieśnicy w klasie są nie do końca w Twoim stylu. Nieśmiało prosisz Boga o dobrego chłopaka, ale nie robisz z tego problemu. Mędrzec powiedział, że wiele osób tak się skupia na tym, co im brakuje, że nie dostrzegają tego, co mają. Ty potrafisz kapitalnie podchodzić do życia, realizujesz wezwanie św. Pawła „radujcie się, bracia, w Panu”.   
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..