Sylwia Jaśkowiec i Justyna Kowalczyk wywalczyły pierwszy medal dla Polski na mistrzostwach świata narciarstwie klasycznym.
Sylwia Jaśkowiec i Justyna Kowalczyk wywalczyły pierwszy medal dla Polski na mistrzostwach świata narciarstwie klasycznym w Falun. W sprincie drużynowym zajęły trzecie miejsce.
Obie biegaczki już w eliminacjach zaprezentowały wysoką formę. Na ostatnich metrach Sylwia Jaśkowiec walczyła o srebrny medal. Jednak Stina Nilsson, Szwedka, była silniejsza.
Polkom przypadł brązowy medal. To ogromny sukces, ponieważ po raz pierwszy nasze biegaczki w biegu drużynowym wywalczyły medal dla naszego kraju.
Dla Justyny Kowalczyk jest to ósmy medal w mistrzostwach świata. Sylwia Jaśkowiec nigdy dotąd nie stanęła na podium podczas takiej imprezy. – Wczoraj poszłam na mszę – mówiła po biegu – i prosiłam Boga bym nie zawiodła drużyny, trenera i siebie. Początki są zawsze trudne, ale dziś wszystko ułożyło się po naszej myśli. Dziękuję Justynie, bo bez jej wiary w sukces nie zdobyłybyśmy dziś medalu. Zaczęłyśmy bardzo zmotywowane i wygrałyśmy! Jeszcze raz dziękuję, że dostąpiłam w tym roku zaszczytu trenowania z trenerem Wierietielnym i Justyną