Ciągle się czegoś boję. Często są to lęki ogólne, że będzie wojna, że ktoś bliski zachoruje na raka. Ostatnio boję się, że mogłoby mnie kiedyś dotknąć opętanie. Szóstoklasistka
Na takie lęki najlepsza jest codzienna i uważna modlitwa psalmami! Poszukaj ich w Biblii a jeśli jej nie masz, to w Internecie. Szukaj takich, które Ci pomogą. Każdego dnia szukaj w portalach katolickich, np. www.wiara.pl, jaki jest psalm na dany dzień. Sam będziesz zdumiony, jak często pojawia się problem przezwyciężania lęku. Powtarzaj za świętą Teresą, że Bóg sam wystarczy, nuć starą pieśń oazową „nie bój się nie lękaj się. Bóg sam wystarczy”. Powtarzaj za św. Pawłem, że: „jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?”, poczytaj fragment Ewangelii o uciszeniu burzy. I od razu fragment psalmu dla Ciebie:
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?
Zadaj pytanie: