Niewidomemu byłem oczami

Hasłem obchodzonego 11 lutego XXIII Światowego Dnia Chorego są słowa z Księgi Hioba: „Niewidomemu byłem oczami, chromemu służyłem za nogi”. Franciszek przygotował na ten dzień specjalne orędzie. Przekonuje, jak ważna jest służba dla drugiego człowieka, zwłaszcza słabego, potrzebującego stałej opieki. Papież zwraca się przede wszystkim do chorych, jak i do wolontariuszy i pracowników służby zdrowia. Ale jego słowa może wziąć sobie do serca każdy, w każdym wieku. Bo pomagać można na różne sposoby. Czasem wystarczy dobre słowo (może rysunek dla chorego), modlitwa, odwiedziny… Wszystko to Franciszek nazywa „mądrością serca”.

„Mądrość serca to wyjście poza siebie ku bliźniemu. Świat, w którym żyjemy zapomina niekiedy o szczególnej wartości, jaką ma czas spędzony przy łóżku chorego, gdyż jest się pochłoniętym przez pośpiech, nawał obowiązków, rzeczy do wykonania i w ten sposób łatwo zapomina się o wartości bezinteresownej opieki nad bliźnim” – mówi papież. 

„Mądrość serca to trwanie przy bliźnim. Czas spędzony obok chorego jest czasem świętym. To uwielbienie Boga, który kształtuje nas na obraz swego Syna, który "nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu" (Mt 20, 28).” – zaznacza w innym miejscu.

I coś jeszcze, co wie na pewno każdy. O chorych i potrzebujących pomocy pamiętać można nie tylko w jedną środę roku. Ale zawsze.

Pełny tekst papieskiego orędzia można przeczytać TUTAJ.