nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 07.02.2015 21:03

Upomnieć zakochanego?

Przyjaciel się zakochał i trochę stracił głowę. Prawie cały wolny czas spędza ze swoją dziewczyną, wszędzie i zawsze muszą być razem. Nas to trochę śmieszy, trochę wkurza. Nawet myślałem, że może z nim po męsku pogadać, ale na jakieś próby uwag odpowiada zniecierpliwiony, że mam go zostawić w spokoju, że go nie rozumiem. Fakt, nie miałem nigdy dziewczyny, chociaż jej tak szukam. Licealista

Lepiej się nie wtrącać. Przysłowie mądrze mówi, że miłość jest ślepa. Nie na darmo patronem zakochanych jest św. Walenty. Miłość nie jest logiczna, dlatego właśnie, że Bóg jest Miłością. On jest Miłością doskonałą, On jest samą Miłością. A my jej całe życie szukamy, stąd miłość do rodziców, do drugiej płci, do dzieci. Definicję miłości macie w 1 liście św. Pawła do Koryntian. Trudność polega na tym, że ludzie drobne zauroczenia biorą już za prawdziwą miłość. Dwoje zakochanych lub nawet tylko zauroczonych, jeśli czują tak samo, są odpowiedzialni za to, jak będą nad swoim uczuciem pracowali, jak je będą chronili, rozwijali. Otoczenie kompletnie nie musi ich rozumieć. Nikt oprócz Boga nie wie, czy Twoi przyjaciele zostaną razem. Czas pokaże.
Ważne, że oni w tej chwili wierzą w to, że będą razem przez całe życie. Czy utrzymają swoją szkolną miłość? Znam takie przypadki. Więcej jednak znam takich, że pary z długoletnim stażem nagle się rozchodziły. Bo tak długie chodzenie nie jest wcale proste. Ty też trafisz na wzajemność. Miej oczy otwarte, ale w tej chwili nie rób z tej sprawy priorytetu. Uczucie samo przychodzi, często nieproszone i w najdziwniejszy sposób.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..