Jestem w rozpaczy, myślę nawet o śmierci, bo pokłóciłam się z koleżanką. Obie sobie wygarnęłyśmy, ale potem ona opowiadała o mnie bzdury. Płaczę, tracę chęć do życia… 12-latka
Gdyby każdy, kto się pokłóci z koleżanką, na kogo koleżanka gada bzdury myślał o śmierci, to by ludzi zabrakło na świecie. Ja się z Ciebie nie śmieję, bo dobrze pamiętam, jak takie afery bolą. Ale, niestety, jesteście w wieku, gdy dziewczyny stają się wredne jak jędze i jedna drugiej potrafi mocno dokuczyć. A im niby mądrzejsze, tym bardziej paskudne dokuczanie. Czasami tak sprytne, że dorośli nie mogą nad tym zapanować.
Ty znaj swoją wartość, nie buduj swojego życia w zależności od tego, jak się zachowują koleżanki. Nie obrażaj się, spróbuj żartami przywrócić normalne relacje. Wszyscy ciężko przechodzicie dorastanie, a to jest w miarę mało bolesne u młodych o dużym poczuciu humoru. Śmiej się do ludzi, do świata, śmiej się z siebie i zajmij się pomaganiem innym.
Zadaj pytanie: