Rozstawiona z numerem szóstym Agnieszka Radwańska pokonała Johannę Larsson 6:0, 6:1 i awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open w Melbourne. Mecz trwał zaledwie 44 minuty, a Szwedka zdobyła tylko 16 punktów.
Kibice, którzy w czwartkowe przedpołudniowe w Australii zasiedli na trybunach Rod Laver Arena - największego stadionu w kompleksie Melbourne Park, byli świadkami jednostronnego widowiska. W całym pojedynku 70. w światowym rankingu Larsson wygrała tylko 16 piłek, przy 50 tenisistki z Krakowa.
"Nie spodziewałam się oczywiście, że to potrwa tak krótko. Co prawda już wcześniej wygrywałam z Larsson, ale każde spotkanie jest inne. Dlatego cały czas byłam skupiona i pokazałam dobry tenis. Jest bardzo gorąco, więc istotne, żeby kończyć mecze możliwie szybko. Mi się to udało i bardzo się cieszę. A teraz czas na odpoczynek" - powiedziała tuż po zakończeniu gry szósta obecnie tenisistka świata.