Pamiętacie kreskówkę „Odlot”? Setki balonów unosi wysoko dom z sympatycznym staruszkiem. Pewien człowiek postanowił powtórzyć ten wyczyn.
Człowiek nazywa się Erik Roner. I słynie z latających popisów, zapierających dech w piersiach. Tym razem nadmuchał helem 100 ogromnych balonów, które przymocował do leżaka. Po czym uniósł się wysoko nad amerykańską pustynią w Utah. Zabrał jeszcze strzelbę i spadochron… Po co? Sami zobaczcie na filmie.
Zobacz niesamowity lot jak z kreskówki:
LIFTED : Erik Roner
Rockstar