W szachy grają z zamkniętymi oczami. Niewidzialne pionki przesuwają po niewidzialnej szachownicy.
W samochodzie rodzinka w komplecie – mama, tata i trzech synów. Ruszają z osiedla w Ostrowcu Świętokrzyskim. To będzie długa podróż. Michał i Adam zamykają oczy… Nie, nie po to, żeby się zdrzemnąć. Wyobrażają sobie szachownicę. Michał zaczyna: „E4”. Adam odpowiada: „C5”. I dalej: „Skoczek F3”, „D6”, „D4”, „C na D4”… Osiem ruchów później: „hetman D2”, „roszada”… Bracia w pamięci rozgrywają wariant drakona. Nad przesunięciem niewidzialnego pionka zastanawiają się nie dłużej niż sekundę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.