Mam pewien problem z rówieśnikami. Mają oni wyrobione zdanie o mnie: kujon, brzydki, nie cierpi ruchu. Nie zgadzam się z tym. Czasami dostaję słabe stopnie, najładniejszy może nie jestem, ale paskudą też nie i lubię ruch. Te zdania najbardziej mnie bolą w ustach dziewczyn. A chciałbym mieć ich sympatię. Gimnazjalista.
Bardzo dobrze, że Twoje zdanie jest zupełnie inne. Teraz najważniejsze, byś mocno się swojego zdania trzymał, byś pokazywał pewność siebie, chodził wyprostowany, zadowolony, lekko uśmiechnięty. Ktoś kiedyś puścił z głupoty taką opinię o Tobie. No i przyczepiła się do Ciebie. Ale Ty bądź silny i wytrzymaj ten ciężki czas. Zastanów się uczciwie, które dziewczyny tak chamsko o Tobie mówią. Na pewno nie wszystkie, tylko te krzykliwe, które rządzą w klasie. Byłoby najlepiej, gdybyś zaraz po wolnych dniach zaczął zagadywać do spokojniejszych dziewczyn, gdybyś z nimi żartował, rozmawiał, śmiał się. Bo wiem, jak w klasach bywa- liczy się tylko kilkaosób, reszta siedzi cicho. Tak nie musi być. Bądź odważny, odzywaj się, jeśli ktoś głośno chamsko do Ciebie powie, to wzruszaj ramionami i mów, że masz inne zdanie na ten temat albo, że "twoja opinia mnie nie interesuje". Dziewczyny nawet nieświadomie lubią chłopaków silnych psychicznie odpornych na problemy. Dlatego pokaż tę siłę psychiczną i śmiej się z ich opinii, kpij z nich itd. Chcesz sympatii dziewczyn? To może zacznij nie od tych krzykliwych, tylko od cichych, one są bardzo wartościowe, poznaj je bliżej.
Zadaj pytanie: