nasze media Mały Gość 12/2024

KAI

dodane 07.01.2015 09:57

Milion w Orszaku Trzech Króli

Około miliona ludzi w ponad 330 miastach i miejscowościach w całej Polsce i kilkadziesiąt tysięcy w 15 miastach za granicą wzięło udział w tegorocznych Orszakach Trzech Króli.

Z informacji jakie Fundacja Orszak Trzech Króli zebrała od organizatorów poszczególnych orszaków wynika, że tradycyjnie najwięcej uczestników było w stolicy.

– Jeśli dotychczasowa dynamika przyrostu Orszaków się utrzyma, to być może w 2016 roku pójdą one w ponad 600 polskich miastach i miejscowościach - ocenił Piotr Wysocki, rzecznik prasowy Orszaku.
W Warszawie orszak zorganizowano po raz siódmy. W tym roku ulicami stolicy przeszły dwa pochody - jeden na Placu Zamkowym, drugi na Targówku. W sumie w obu uczestniczyło ponad 100 tysięcy osób plus około 20 tysięcy w okolicznych miejscowościach, jak Łomianki, Baniocha, Ożarów Mazowiecki, Szymanów, Pruszków, Mińsk Mazowiecki, Nadarzyn i Góra Kalwaria.

Wśród dużych miast, w których odbyły się orszaki, warto wskazać na frekwencyjne sukcesy Orszaków we Wrocławiu (25 tys. uczestników), Rzeszowie (20 tys. uczestników), Poznaniu (15 tys. uczestników), Gdańsku (8 tys. uczestników), Bydgoszczy (10 tys. uczestników), Białymstoku (17 tys. uczestników), Lublinie (7 tys. uczestników), Szczecinie (6 tys. uczestników).

Lubelski orszak w tym roku ustawił „mury Jerozolimy”, przez które przejechali Trzej Królowie, a nad placem Zamkowym dominowała olbrzymia złota kadzielnica o średnicy 2 m i wadze 125 kg. Pośród radosnego kolędowania i w kolorowych strojach wierni przeszli do lubelskiej katedry, gdzie obchody zakończyła uroczysta Msza św. sprawowana przez abp. Stanisława Budzika. Hierarcha podkreślił misyjny wymiar uroczystości. - Dzisiaj łączymy się z misjonarzami na całym świecie. Pozdrawiamy wszystkich misjonarzy Kościoła, którzy dzisiaj obchodzą swoje święto - mówił abp Budzik.

W drugim bydgoskim orszaku uczestniczyło dwukrotnie więcej osób niż rok temu. Barwny korowód poprowadzili Kacper, Melchior i Baltazar. Spotkanie, które było okazją do radosnego przeżywania święta Objawienia Pańskiego, rozpoczęła Eucharystia pod przewodnictwem biskupa bydgoskiego Jana Tyrawy w kościele Świętej Trójcy.

- Symbolika związana z tym dniem jest bez wątpienia potrzebna i pozwala człowiekowi przeżyć coś konkretnego. Ukazuje, że są takie momenty w naszym życiu, kiedy trzeba wsiąść na wielbłąda, jechać i poszukiwać czegoś więcej. Dostrzegamy, jak ci Mędrcy potrafili oddać się potrzebie poszukiwania. I znaleźli - powiedział hierarcha.

We Wrocławiu organizatorzy, po ubiegłorocznym sukcesie frekwencyjnym, przygotowali o wiele więcej śpiewników i koron. Pojawiły się także nowe sceny odgrywane przez aktorów, a na rynku na wszystkich, którzy dotarli do Świętej Rodziny czekał zespół Golec uOrkiestra, który zaprosił do wspólnego kolędowania. - Orszak Trzech Króli pokazuje, jak wiele w Kościele mogą dokonać ludzie świeccy - mówił do uczestników orszaku abp Józef Kupny.

W Krakowie wydarzeniem towarzyszącym orszakowi była przedpremierowa prezentacja hymnu Światowych Dni Młodzieży. Wykonanie hymnu ŚDM Kraków 2016 spotkało się z gorącym przyjęciem. Utwór skomponowany przez Jakuba Blycharza zaśpiewano nawet dwukrotnie. „Wydaje mi się, że reakcja młodych zgromadzonych na rynku świadczy o tym, że udało się stworzyć utwór ambitny i zarazem porywający ducha” – podsumował prezentację biskup Damian Muskus, koordynator generalny Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016.

Poza przedstawieniem hymnu Światowych Dni Młodzieży w trakcie orszaku promowano również akcję młodzieży z Kalwarii Zebrzydowskiej zatytułowaną „Busem do Marzeń”, mającą na celu propagowanie święta młodych w Krakowie poprzez podróż specjalnym busem po krajach wokół Morza Czarnego. Dodatkowo rozdawano uczestnikom kolorowe baloniki z logiem ŚDM Kraków 2016. „Pielęgnujmy i rozdajmy te balony, żeby nie uszło z nich powietrze oczekiwania na to wielkie wydarzenie w Krakowie” – zachęcali rozdający je wolontariusze.

Podczas trwania krakowskiej edycji Orszaku Trzech Króli prowadzona była także kwesta na rzecz Dzieła Pomocy św. Ojca Pio, które od wielu lat pomaga wychodzić z bezdomności. „Nikogo nie trzeba namawiać – krakowianie są bardzo hojni i chcą pomagać” – opisała dotychczasową zbiórkę wolontariuszka Marta.

Ok. 15 tys. uczestników zgromadził z kolei orszak poznański. Kolorowy i rozśpiewany korowód ulicami stolicy Wielkopolski z placu Wolności na Stary Rynek poprowadzili monarchowie na koniach wraz ze swoimi dworzanami. W pochodzie szedł m.in. abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP.

W Łodzi orszak poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego. „Jesteście powiewem nadziei, że fala neopogaństwa, która nam zagraża i jest tak niszcząca, nie ostoi się wobec tych, dla których Jezus wcale nie jest śmieszny, a jego przykazania wobec Boga i bliźniego budują prawdziwie silny, oparty na twardych fundamentach, ład społeczny” – powiedział abp Jędraszewski do zgromadzonych w kościele Matki Bożej Fatimskiej.

Orszak odbył się również w Gnieźnie. Monarchowie wraz ze swymi świtami wyruszyli po raz trzeci sprzed miejskiego teatru i podążyli do katedry gnieźnieńskiej, gdzie złożyli pokłon Dzieciątku i gdzie odbyło się wspólne kolędowanie z udziałem abp. Wojciecha Polaka.

Barwny pochód przeszedł także w Zakopanem. Jego trasa wiodła m.in. przez znany deptak Krupówki. W orszaku uczestniczyło setki osób, na czele z mędrcami na saniach w asyście wielu muzyków z kapeli góralskiej.

W mniejszych miastach fenomenem jest frekwencja w 30 - tysięcznym Jarosławiu k. Przemyśla, gdzie w Orszaku uczestniczyło ponad 25 tysięcy mieszkańców miasta i okolicznych gmin. W Borku Starym k. Rzeszowa w Orszaku poszło ponad 1,5 tysiąca ludzi, choć sama wieś liczy tylko 1600 mieszkańców.

Poza polskimi miejscowościami, orszaki przeszły także w 15 miastach za granicą, m.in. w niemieckim Goerlitz, Bukareszcie w Rumunii, Chicago w Stanach Zjednoczonych oraz Nikołajewie na Ukrainie.
Pieniądze zebrane podczas pochodów przeznaczone zostaną m.in. na organizację przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

Dzień Objawienia Pańskiego, Święto Epifanii, potocznie nazywane w Polsce Świętem Trzech Króli zamyka oktawę Bożego Narodzenia. Wspominane jest wówczas ewangeliczne wydarzenie, w którym Mędrcy ze Wschodu nazywani również Królami lub Magami (w VIII wieku nadano im imiona Kacper, Melchior i Baltazar), wyruszyli do Betlejem, by pokłonić się Nowonarodzonemu Jezusowi. Prowadzeni przez betlejemską gwiazdę, przynieśli Małemu Dzieciątku drogocenne dary: mirrę, złoto i kadzidło.

Od 2011 roku, po ponad pięćdziesięciu latach przerwy, jest to w Polsce znowu dzień wolny od pracy, podobnie jak i w wielu innych krajach na świecie.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..