Moja klasa mnie, panią i niektóre dziewczyny wkurza. Nowy chłopak okazał się okropny. Ostatnio wraz z swoim kolegą wymyślił zabawę na w-f i dotykali nasze pupy. Moja koleżanka od razu zgłosiła sprawę wychowawczyni. Inny chłopak popisuje się nie wiadomo przed kim. Często nauczyciele piszą wpisują potem uwagi na całej klasie. Współczuję naszej dobrej wychowawczyni. 11-latka
To są bardzo trudne sprawy, wychowawczyni wie z pewnością, że Was ci koledzy denerwują. Trochę mogą pomóc rodzice, jeśli na zebraniu powiedzą rodzicom tych chłopaków, by jakoś zareagowali na zachowanie swoich synów.
Teraz po kolei te problemy:
1. Nikt nie ma prawa dotknąć dziewczyny bez jej zgody. Gdyby jeszcze raz ośmielił się coś takiego zrobić, to wszystkie dziewczyny powinny natychmiast przerwać lekcję i powiedzieć, że proszą o pomoc, o zareagowanie, bo dzieją się rzeczy niedopuszczalne. Jeśli to nie pomoże, to jak najszybciej należy powiadomić rodziców dziewczyn. Zastanów się uczciwie, jak się dziewczyny zachowywały. Bo ja wiem, że niektóre piszczą, śmieją się, szepczą po kątach i chłopakom się wydaje, że to jest śmieszne i dobre. Dlatego pełna powaga, zdecydowanie i oburzenie.
2. Jeśli kolega się popisuje i klasa dostaje uwagi, to gdy on zaczyna coś głupiego robić, przewodniczący może mu zwrócić uwagę, na lekcji wychowawczej możecie zapytać, co zrobić, by klasa nie ponosiła winy za jego zachowanie.
W klasie nie trzeba wszystkich lubić, ale macie być dla siebie kulturalni, koleżeńscy, nikt nikomu nie ma okazywać pogardy.
W większości klas są takie problemy, zawsze się znajdą osoby takie jak Wasi koledzy. Wyrosną ze swojej głupoty, ale teraz muszą znać granice, muszą wiedzieć, czego nie wolno robić!
Zadaj pytanie: