Wieczorami, gdy podsumowuję dzień, to mam chaos w głowie i potem nie potrafię zasnąć. Mieszają się obrazy moich koleżanek, coraz ładniejszych i zgrabniejszych. One wszystkie mi się podobają. Ostatnio chyba K. jest na pierwszym miejscu. Jest piękna, ale też złośliwa i bardzo leniwa. Kompletnie się nie uczy, zero ambicji, nie przyjmuje oferty pomocy. Wiem, że chciałaby rozbić paczkę moich pozostałych koleżanek, z których każdą bardzo lubię. Najgorsze, że A. jest przekonana, że tworzymy parę. Owszem, lubię ją trzymać za rękę, cmoknąć w policzek na powitanie, objąć, ale K bardziej mi się podoba. Ze szkoły najchętniej wracam z inną koleżanką, która jakoś dziwnie na mnie spogląda. Gubię się w tym wszystkim, niby chciałbym mieć dziewczynę, ale którą? Chaos w głowie bardzo mnie męczy. Gimnazjalista
Czas młodości to właśnie chaos. Mam wewnętrzne przekonanie, że żadna z dotychczasowych dziewczyn nie będzie tą na zawsze, zresztą, przy Twoim charakterze tych dziewczyn będzie jeszcze sporo. Jesteś koleżeński, otwarty, masz silną osobowość, a dziewczyny lgną do takich chłopaków. Jednak nie dorosłeś absolutnie do chodzenia, więc organizm robi Ci chaos, zwraca uwagę na różne dziewczyny, kręci Ci się w głowie niczym na karuzeli. Módl się o dobrą dziewczynę w przyszłości i proś o rozsądek, byś żadnej koleżanki nie skrzywdził. Swoim zainteresowaniem wzbudzasz w nich nadzieję, rozbudzasz uczucia, a potem wyniknie z tego tylko smutek, rozczarowanie. Tego przecież nie chcesz. Dlatego panuj nad sobą, nad słowami i gestami, często powtarzaj, że nie uznajesz chodzenia w Waszym wieku, że lubisz koleżanki, ale na tym koniec. Poza tym pamiętaj o uczciwości wobec koleżanek i dlatego A. powiedz, że jesteście przyjaciółmi. Dlatego koniec przytulania, trzymania za rękę. Przyjaźń to przecież inne rodzaje kontaktu, bez czułości. Nie sądzę, że jesteś zakochany w K. To zachwyt i oszołomienie jej urodą. Pomyśl, czy chciałbyś faktycznie z nią chodzić? Bo uroda urodą, może urzekać, ale jej charakter? Ty podchodzisz poważnie do obowiązków, a ona? Liczy się też osobowość, charakter, intelekt, tematy rozmów itd. Kontroluj siebie i swoje słowa, byś żadnej bez sensu niczego nie wyznawał, nie obiecywał. Słowa są ważne, raz wypuszczone, mają sens i potem trudno się wycofać. Potrzeba przytulania jest w młodych i nie tylko młodych ogromna. Ale znaj umiar, znaj granice, BO Twoja swoboda jest przez koleżanki źle rozumiana, sądzą, że tę właśnie wybrałeś. Gdy na horyzoncie pojawi się ta właściwa dziewczyna, z którą będziesz długo i prawdziwie, to będziesz tego pewny i tylko ona będzie w Twojej głowie. A póki tam się mieszają różne koleżanki, pamiętaj o uczciwości i odpowiedzialności za słowa i gesty. Delikatne iskrzenie między nastolatkami, to natura, to nic złego. Młodość to jeden z najtrudniejszych okresów w życiu. Tylko głuptaski są wtedy z siebie zadowolone, reszta się męczy i prawie każdy ma do siebie i do życia tysiące pretensji.
Zadaj pytanie: