Skończyła się jesień i wreszcie do Polski przyszła zima.
Mało tego, synoptycy zapowiadają, że płynie do nas arktyczne powietrze. Co oznacza, że temperatura znacznie spadnie. Już minionej nocy miejscami mróz był prawie 20-stopniowy.
Wszystko wskazuje na to, że mroźno i śnieżnie będzie nadal, bo płynie do nas zimne powietrze nie tylko znad Arktyki, ale i z północnej Skandynawii i znad Islandii.
Nocą temperatura będzie spadać poniżej 10 stopni.
Niemal pewne jest, że do końca roku zima nie odpuści, a noc poprzedzająca Nowy Rok zapowiada się wyjątkowo mroźnie