nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 25.12.2014 22:02

Ani kłoda, ani przeszkoda

Nie ma miejsca dla mnie, jestem tylko kłodą. Przeszkodą. Wstaję rano. Jazda do szkoły. Powrót. Obiad. Komputer. Spędzam przy nim całe godziny do 22:00. Potem pies i spać. I tak cały czas. Odczuwam brak jakiegokolwiek zainteresowania moimi sprawami ze strony mamy. No i po raz kolejny doszło między nami do awantury. Jakie to dziwne, że przed samym Bożym Narodzeniem. 16-latek

Piszesz o bezsensie, że  rano wstajesz, szkoła, dom, komputer do wieczora, potem pies i koniec. Wolałbyś mieszkać w Donbasie? Tam ani szkoły, ani komputera, a z psem spokojnie nie wyjdziesz. Wolałbyś kraje afrykańskie, może Syrię? A może Betlejem, gdzie chrześcijanie żyją w małym zamkniętym getcie otoczeni wysokim murem? Takich strasznych miejsc, gdzie nastolatek nie cierpi z powodu nadmiaru spokoju jest mnóstwo. W Polsce też. Masz 16 lat, dużo siły, więc czy Ty byś się nie mógł w coś zaangażować? Czas przed Świętami jest bardzo trudny dla ludzi w stylu Twojej Mamy. Mądra pisarka tłumaczy to tak- że podczas tych świąt każdy musi stanąć przed pytaniem, czy opowiada się po stronie Miłości, czy po tej drugiej. Jeśli po drugiej, to jest się bardzo złym na siebie. Ale człowiek nie lubi się przyznawać, że jest zły na siebie, więc zwala winę na najbliższych i jest przekonany, że to oni są wszystkiemu winni. A najgorsze, że bliscy takiej osobie nie mogą pomóc, bo on tej pomocy nie przyjmie. Przemyśl to sobie. Najbliższe dni nie będą łatwiejsze.
Nie jesteś ani kłodą, ani przeszkodą. Uczciwie policz całe dobro, jakiego w życiu zaznałeś i zaznajesz. Policz osoby, które Cię lubią, którym na Tobie zależy. Mama jest w tym gronie, ale należy do osób, które nie potrafią okazywać uczuć. Wyrzuć wszelkie pesymistyczne myśli. Jesteśmy w świątecznym czasie, więc czerp siły z betlejemskiego żłóbka, bo Świętej Rodzinie też nie było łatwo.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

 


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..