Mieszkamy w nowym domu, dokoła spory ogród. Od dawna proszę rodziców o psa. Wszystko wiem, jaka rasa, jak wychować, jak postępować. Miałbym z kim biegać, spacerować. Mama nie reaguje na moje prośby, argumenty. Tato jest za psem, ale decyduje mama. Czy może mi Pani pomóc? 15- latek
Moim zdaniem powinieneś przygotować sobie spisane argumenty i poprosił tatę o wsparcie. Powiedz mamie, że chyba zasługujesz na to, by chociaż
odpowiedziała na Twoje argumenty. Pies uczy nastolatka obowiązkowości. Aby się dobrze rozwijał, potrzebne są codzienne spacery. Ostatnio nawet lekarze "przepisują" ludziom psa, by codziennie spacerowali. Pies dla właścicieli domków nie jest uciążliwy. Ma możliwość biegania wokół domu. Można zrobić dobry uczynek i wziąć psa ze schroniska. Pies kocha bezwarunkowo. To jest cudowne. Przywiązuje się do właściciela i jest mu niesamowicie wierny. Jesteś na tyle duży, że wszelkie kłopoty z opieką nad szczeniakiem weźmiesz na siebie, a gdy za jakiś czas będziesz studiował, to pies już będzie dojrzały, jeśli nawet rodzice z nim nie będą mieli kiedy wychodzić, to skoro macie domek, nie trzeba. Dopóki nie wyjedziesz na studia będziesz z nim tyle biegał, chodził, że on nie zrobi szkód w ogrodzie. Będziesz dotleniony, będziesz miał więcej ruchu, tym samym będziesz się mógł szybciej uczyć. Jeśli nie masz rodzeństwa, to tym bardziej przydałby się pies, z którym można się wyszaleć, przytulić, potarmosić. Pies naprawdę potrafi być czujny. Ale pies to naprawdę spory obowiązek. Musisz mieć tego świadomość. Posiadanie go uczy obowiązkowości i
odpowiedzialności. Jeśli np. dużo wyjeżdżacie, to pomyśl, czy jest ktoś, kto by do psa przychodził, nakarmił. Wiele zależy od tego, jaki tryb życia prowadzicie.
Spróbuj mamie pokazywać różne psy i nie pytaj, czy się zgadza, tylko czy chce takiego czy innego. Najlepsze i tak są kundelki. No, ale to Wasza decyzja. Zawrzyj z ojcem koalicję, powiedz mamie, że to jest jedyny prezent, o jakim marzysz.
Zadaj pytanie: