Lewandowski-Robben – razem mogą wszystko.
Tak to wyglądało w Rzymie podczas meczu Bayernu z Romą. Robert Lewandowski zdobył jedną bramkę. I z jego podania gola strzelił Arjen Robben. Holender dołożył jeszcze jedną bramkę i dwie asysty przy kolejnych bramkach kolegów. Bayern Monachium pokonał AS Roma 7:1.
Polsko-holenderski duet pokazuje wszystko, co w futbolu najpiękniejsze. Idealnie się dopełnia. Szybkość w wersji turbo Robbena i jego bajeczna technika plus opanowanie i bezwzględne wykorzystywanie szans w polu bramkowym Lewandowskiego – każdy trener na świecie zazdrości Pepe Guardioli tych dwóch panów w składzie. A inni panowie też są niesamowici… Mario Goetze, Thomas Mueller, Xabi Alonso… można by tu wpisać całą jedenastkę. Tak wysoki wynik nie był chyba przypadkiem. Zapowiada się, że ten sezon będzie na świecie należał do mistrzów Niemiec.