W tym roku matura. Teoretycznie nie mam problemów z nauką, ale moją wadą było to, że wszystko robiłam nerwowo w ostatniej chwili. Teraz już planuję pracę, nie chce niczego odkładać, ale martwię się, jak to wszystko ogarnąć, ale jednocześnie żyć w miarę normalnie. Maturzystka
Od setek lat młodzież jest w klasie maturalnej. Dawno temu zdawano maturę prawie z każdego przedmiotu. Nigdy nie było łatwo. Ale skoro wiemy, że jest ciężko, to od naszego sprytu i umiejętności organizacji pracy zależy wiele. Ja Ci współczuję ilości nauki, ale ogarniesz to. Radziłabym inaczej organizować tydzień. To jest Twoja rezerwa czasowa. Tylko Ty możesz to sobie zorganizować. Jest Ci ciężko. Ale tak było, jest i będzie! Poradziły obie pokolenia, poradzisz sobie i Ty. I od Ciebie zależy, czy to będzie ślęczenie po nocach, często bezproduktywne, czy tak sobie zorganizujesz czas i tak będziesz pracowała na lekcjach, że dasz radę i nauczyć się i korzystać z życia. Głowa do góry! Pomyśl, gdzie są Twoje rezerwy! Organizuj sobie pracę jak najlepiej. O ocenach nie myśl, bo to nie jest cel. To środek do celu.
Zadaj pytanie: