Otóż ciągle w domu kłócę się z mamą. Ona na mnie krzyczy, a ja jej pyskuję. Później płaczę do późnej nocy. Wiem, że mama też, bo kiedyś ją słyszałam.. Wiem, że nie powinnam, ale nie mogę się powstrzymać. Mama uważa, że co ja bym nie zrobiła, robię to źle. Ciągle się przepraszamy, ale za chwilę znów się kłócimy. Czy tak będzie zawsze? Nastolatka
Prawdopodobnie macie z mamą podobne charaktery, jesteście wybuchowe, ale jak wszyscy tak zwani „cholerycy” szybko się godzicie. Nie, nie będzie zawsze tak źle jak teraz. Pilnuj, by mocno mamę przepraszać. Spokojnie tłumacz, że ciągła krytyka Cię męczy. Mów mamie, jak Ci przykro, gdy ona Cię tak krytykuje. Ty nie krzycz i nie kłóć się, tylko mów o tym, co Ty czujesz. Za kilka lat sytuacja sie poprawi. Za jakiś czas opuścisz rodzinny dom i zapomnisz o kłótniach.
Zadaj pytanie: