Papież Franciszek przyjął na środowej audiencji piłkarzy swojego ulubionego zespołu San Lorenzo. Po raz pierwszy w historii triumfowali oni w Copa Libertadores, najważniejszych rozgrywkach klubowych Ameryki Płd.
Argentyński klub był w dwumeczu lepszy od paragwajskiego Nacional Asuncion. Urodzony w Buenos Aires papież Franciszek (Jorge Mario Bergoglio) od dziecka jest zagorzałym kibicem San Lorenzo de Almagro. Na mecze zespołu chodziła jego mama, a ojciec grał w tym klubie w koszykówkę.
"To nie był cud" - odparł papież Franciszek, pytany przez dziennikarzy o wynik rywalizacji w Copa Libertadores, dodając z przymrużeniem oka: "dobre wiadomości są tak długo, jak Brazylia jest druga".
W czterech ostatnich edycjach Copa Libertadores zwyciężały drużyny właśnie z Brazylii.