nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 16.07.2014 20:30

Chwasty w polszczyźnie

Mimo najlepszych chęci czuję i wiem, że coraz bardziej używam wulgaryzmów. Jestem na siebie zła, ale takie są fakty. Mam różne usprawiedliwienia, że np. wszyscy tych słów używają, że są obecne z filmach, w książkach, w szkole, na ulicy, wszędzie oprócz kościoła. Czy ma Pani jakiś sposób, by moje wakacyjne postanowienie, że oduczę się wulgaryzmów, spełnić? Gimnazjalistka

Niestety, z wulgaryzmami to jak z chwastami, bardzo trudno się ich pozbyć. Atakują z tak wielu stron i natychmiast zapuszczają korzenie w naszych umysłach. A wszystko z lenistwa. Bo zamiast wysilić mózg i nazwać swoje emocje słowami, to kilkoma wulgaryzmami wyrażamy wszystko. Więc co Ci sie wyrwie takie słowo, to kpij z siebie, że jesteś tak ograniczona językowo. No i najlepszy i sprawdzony sposób. Po wulgarnym słowie zatrzymujemy się i próbujemy za pomocą np. 5 innych słów wyrazić to samo, czyli trzeba znaleźć 5 zamienników językowego chwastu. Módl się o siłę i wytrwałośc w swoim pięknym postanowieniu. 
 

 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..