nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 14.06.2014 20:23

Z boku wiele widać ...

Podczas szkolnej wycieczki ona i on ponoć się rozstali. Był załamany. Jeśli mam być szczera, cieszyłam się, że będę miała większe szanse, starałam się go pocieszyć, odciągnąć od złych myśli. Tym bardziej, że było mi go żal, bo ona flirtowała z innymi, specjalnie, na złość. Tak było wczoraj, wieczorem cieszyłam się jak wariatka, że co prawda nie on zerwał, ale jednak. Dziś świergotali, śmiali się, jakby nic nie było. Mam wrażenie, że ona robi to na złość. Chce pokazać, że może wszystko, zawsze się wykręci. Z boku wiele widać. Jeszcze przed wycieczką wydawało mi się, że na razie postawię na przyjaźń, ale to mnie tak bardzo rani. Co powinnam zrobić? Gimnazjalistka

Bardzo mi przykro z powodu tego, co akurat przeżywasz. Niestety, nie mam dla Ciebie dobrej rady. Tylko moje całkowite zrozumienie. Niestety, jeszcze wiele razy w życiu będziesz obserwowała, jak tego typu dziewczyny bawią się zauroczonymi chłopakami, jak nimi manipulują. Bywa, że taka dziewczyny zainteresuje się chłopakiem tylko dlatego, że inna zwraca na niego uwagę. Jedyne usprawiedliwienie, że nawet nie do końca są świadome swoich zachowań. Ale czas płynie i chłopakom w końcu otwierają się oczy. Dlatego szukaj tylko okazji, gdy jej nie będzie w pobliżu i rozmawiajcie. Możesz niby przypadkiem go spotykać, zawsze zachowywać się jak szkolna koleżanka, czyli bez nachalności i wyznań. Zapewniam Cię, że dasz sobie radę, bo człowiek jest silny i potrafi czekać.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..