Mam w klasie koleżanki, z którymi wybieram się do jednego gimnazjum. Jedna z nich powiedziała do drugiej, że mimo tego, iż się z nią umawiała, to jednak w nowej szkole woli siedzieć z inną dziewczyną. Czuję się dziwnie, ponieważ chciałabym, aby w gimnazjum wszystkie się lubiły, a teraz muszę stać po stronie jednej, albo drugiej. Ja też nie uważam, aby taki zachowanie było właściwe, ale cóż zrobić? Szóstoklasistka
Sytuację rozumiem bardzo dobrze. Każda kobieta ma podobne wspomnienia z podstawówki. Ale spróbuj nie stawać po jednej lub po drugiej stronie. Ty mów, że to nieważne, kto z kim będzie siedział. Ważne, że będziecie zgraną paczką. Mało tego- polecam Wam sposób grupy nastolatek sprzed lat, które w wieku gimnazjalnym zrobiły tak, że co 2 miesiące zamieniały się tym, która z którą siedziała. To było świetne. Co prawda jako nauczycielka za tym nie przepadam, ale zawsze się zgadzam, gdy ktoś z kimś innym siada. Rób jakieś spotkania, wycieczki rowerowe, cokolwiek, byle było wesoło. I zastanówcie się, jak połączycie się z nowymi dziewczynami w nowej klasie.
Bo i m więcej Was będzie, tym lepiej. Pewnie, ze to przykra sytuacja. Ale Ty pomniejszaj tę przykrość i pokaż,
że można to przetworzyć, coś ciekawego wymyślić.
Zadaj pytanie: