nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 10.06.2014 23:44

Koniec roku- podsumowanie i plany

Pozostał tydzień walki o oceny. Cieszę, że wytrwałam. Udało mi się w maju dostać sporo piątek i poprawić niektóre przedmioty. Mam dużo wahających się ocen 4/5, ale jestem pełna nadziei. W tym tygodniu czekają mnie diagnozy z całego roku. W ostatnich tygodniach potrafiłam od razu po obiedzie siadać do książek. Coś mnie zmotywowało i wpadło sporo piątek. Nie muszę jednak dostać stypendium. Przecież w nauce nie o to chodzi. Uczę się dla siebie, nie dla nagród. W głowie pojawia mi się wiele pomysłów, ale boję się je realizować. W kolejce jest uprawianie sportu: biegów i kolarstwa, nauka gotowania i pieczenia, zajmowanie się ogródkiem, rysowanie i przeczytanie zaległych książek, powtórki do matury. Licealistka

Kapitalnie sobie radzisz. Masz rację, że nie chodzi o oceny i stypendium. Liczy się to, co w głowie i to, by realizować swoje marzenia związane z przyszłością. No i te pasje. Mądre i piękne. Samodzielne pieczenie i gotowanie jest zawsze zdrowe, zabawne i pożyteczne. Ogród to jedna z mądrzejszych pasji. Jak pisał poeta "pamiętajcie o ogrodach, przecież z nich wyszliście". Ogród to namiastka utraconego raju. Mądrzy ludzie powiadają, że wszelkie kłopoty i złe emocje wsiąkają w ziemię, jeśli się w niej pracuje. To działa jak piorunochron na burzę. Ogródek to też ruch, ale i pozostałe plany jak najbardziej popieram. Komu Pan Bóg dał wiele talentów, ten musi je rozwijać i ten będzie z nich rozliczony. Bieganie to też świetny pomył, stosuje go coraz więcej osób. Nie bój się marzeń, wręcz przeciwnie, rozwijaj je i wcielaj w życie. Może tylko powtórki do matury nie są potrzebne w czasie wakacji. Aby dobrze pracować w klasie maturalnej, trzeba nabrać oddechu i dystansu.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

 


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..