Miłosz Drużga z Bolesławca

Bolesławiec,26.04.2014r.

Drogi bł. Janie Pawle II
     W tym liście chciałbym podziękować za wszystko, co uczyniłeś dla
mnie i mojej rodziny.
     Na początek podziękuję. Dziękuję, że mogę się do Ciebie modlić i
zwracać o pomoc. Wiele zrobiłeś dla moich bliskich. Mama jeździła do
Ciebie na pielgrzymki. Ja nie mogłem, ponieważ nie było mnie jeszcze na
świecie. Siedem dni po Twoim wstąpieniu do Domu Ojca urodziła mi się
siostrzyczka. Bardzo za to dziękuję, że mam siostrę. Rodzice dużo mi
mówili o Tobie i o Twoich wielkich czynach np. że wygnałeś demona z
ludzkiego ciała, jak modliłeś się o czyjeś zdrowie i ten ktoś naprawdę
wyzdrowiał. Godziny, które spędziłeś na modlitwie miały wielkie
znaczenie. Ja jeszcze tego nie byłem świadom, bo miałem nie całe dwa
lata jak umarłeś.
     Jestem pełen podziwu dla Ciebie i mam nadzieję, że w przyszłości
będę taki jak Ty. Teraz mam dziesięć lat i jestem ministrantem. Powoli
dążę do tego by być taki jak Ty. Może kiedyś się spotkamy jak Bóg
pozwoli, a teraz proszę Cię czuwaj nad moją całą rodziną i nam błogosław.

Miłosz Drużga